poniedziałek, 30 kwietnia 2012

30 kwietnia

Pewnego razu wylosowałam rosjanke z Moskwy.
Tak bardzo spodobała jej się pocztówka ode mnie ... ( Wtedy jeszcze mieszkałam w Gołdapi, a tam łatwo o pocztówki z naturą )



... że wysłała mi odpowiedź, trzy pocztówki.

1. Słodkie ciasteczka


2. Kubuś Puchatek wersja rosyjska



3. Marilyn Monroe



Tak mi się ostatnio przypomniało, że mam te pocztówki, dostałam również magnesik :)


Dzisiaj poleciała pocztówka na Tajwan. Życzmy jej powodzenia ...


Zobaczcie i oceńcie! :)

1 komentarz: