Uwielbiam zapach kwitnących jabłoni.
Ostatnio, czyli w sobotę wraz z Domą byłam w muzeum zamkowym i kupiłyśmy tam pocztówki z obrazami Kossaka. Tam są takie piękne pocztówki, nie mówiąc o obrazach ...
A dzień w wcześniej też z Domą biegałyśmy po Górkach Czechowskim w poszukiwaniu bażanta, byłyśmy od niego o parę centymetrów ...
Dzisiaj dostałam gotochi z Kagoshimy ( Od jednej osoby dostałam wszystkie gotochi stamtąd).
W południowej Kagoshimie bardzo popularne jest Suna Mushi Buro, czyli zakopywanie się w piasku ( na 10-15 minut), zamiast kąpania się w gorącej wodzie. I mają tam specjalne ubrania do Suna Mushi Buro ...
Próbuje sobie to wyobrazić o.O
I dostałam też monetę japońską (:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz